Pięć dni temu zauważyłam powiększone węzły chłonne u mojej suczki rasy dog niemiecki w okolicach żuchwy (przypominają w dotyku dwa guzy wielkości śliwek). Po wizycie u lekarza okazało się, że ma również w podobnym stanie węzły chłonne "za kolanami" w tylnych łapach. Lekarz powiedział, że może to być chłoniak. Jestem przygotowana na tę możliwość (czekam na wyniki badań). Obserwuję ją jednak i nie wykazuje żadnych innych oznak choroby- jest aktywna, ma duży apetyt. Nie ma biegunki ani wymiotów, wszystkie łapy są sprawne. Moje pytanie jest następujące: jakie inne choroby, infekcje mogą być przyczyną powiększenia większości węzłów chłonnych (przynajmniej tych, które są wyczuwalne)? Pytam by mieć nadzieję, że jednak uda się wyratować mojego psa. W zasadzie każda uogólniona choroba może dać tego typu objawy, lecz one się nie zdarzają. Prosze się uzbroić w cierpliwość i czekać na wyniki.
Duże skupiska węzłów chłonnych znajdują sie na szyi, pod pachami, w pachwinach oraz pod żuchwą, dlatego najczęściej tam można je wyczuć. W normalnych warunkach węzły chłonne są niewyczuwalne, da sie je wyczuć palpacyjnie wtedy kiedy osiągają rozmiary około 1 cm. Węzły chłonne miękkie, sprężyste, nad którymi skóra
Moderatorzy: Robert A., Jarek Maja1982 Odkryłam dzisiaj pod pyskiem mojej suni dość duży guz (jest "w zgięciu" pyska i szyi). Jest wielkości spłaszczonej śliwki, dość twardy i dobrze wyczuwalny pod skórą. Umówiłam się jutro rano na wizytę w lecznicy, ale zastanawiam się, co to może być? Czy to węzły chłonne? Guz pojawił się w bardzo krótkim czasie, odkryłam go dzisiaj, a on już jest taki duży. Na tylnych łapach w okolicy węzłów chłonnych też ma podłużne zgrubienia. Sunia ma 15 lat. Maja1982 16 października 2013, 19:29 Acha, i jeszcze jedno: sunia od kwietnia przyjmuje Encorton (z powodu alergii, tzn. prawdopodobnie alergii - gryzła łapy do krwi. Nic nie pomagało, aż w końcu Encorton spowodował 100% poprawę. Do dziś nie wiemy, co było przyczyną wygryzania łap. Żadnej logicznej przyczyny weterynarze nie byli w stanie wskazać, dlatego po wielu próbach leczenia, dostała Encorton, który rozwiązał sprawę). Czy możliwe, że długotrwałe przyjmowanie tego sterydu spowodowało jakieś zmiany w węzłach chłonnych? SleepingSun Posty: 3518 Rejestracja: 28 stycznia 2011, 23:19 17 października 2013, 06:40 powiem tak, powiększone węzły chłonne po obu stronach przepony dobrze nie wróżą. tak objawia się chłoniak, czyli nowotwór złośliwy. encorton mógł maskować rozwój choroby. jak najszybciej powinniście zrobić rozmaz morfologiczny (czasem już w nim można zobaczyć nieprawidłowe komórki) i pobrać węzeł do badania. edit: prawie dwa lata temu pisałam prawie identycznego posta, tylko moja sunia była sporo młodsza... ... t=chłoniak szafirka Posty: 236 Rejestracja: 08 lutego 2013, 14:40 17 października 2013, 09:05 jeśli chodzi o przyczynę wygryzania łap to ostatnio młody lekarz powiedział mi,że tak w niektórych przypadkach może objawiać się zespól skórno-wątrobowy Maja1982 17 października 2013, 15:00 No więc jesteśmy po wizycie w lecznicy. Wszystkie węzły są powiększone, a lewy podżuchwowy jest powiększony bardzo mocno. Morfologia i wyniki wątrobowe - złe. Z morfologii wyszła anemia i małopłytkowość. Na zdjęciu rtg widoczna jest powiększona wątroba (jeden płat powiększony bardzo mocno) i nieprawidłowy obraz śledziony. Powiedziano mi, że może to być chłoniak. Na razie dostała antybiotyk, który ma brać przez tydzień i później mamy się stawić do kontroli. Gdyby węzeł nadal się powiększał lub wystąpiły inne niepokojące objawy - mamy przyjechać natychmiast. Za tydzień, podczas kontroli, będzie miała ponownie zrobioną morfologię i wówczas podejmiemy decyzję co do biopsji. Dzisiaj weterynarz niechętnie o niej mówił. Tłumaczył, że biopsja i tak nie da 100% wyniku, ponieważ zależy, czy akurat uda się pobrać właściwe tkanki. Podobno najlepiej byłoby wyciąć i zbadać cały węzeł chłonny. Maja1982 17 października 2013, 15:11 SleepingSun pisze:powiem tak, powiększone węzły chłonne po obu stronach przepony dobrze nie wróżą. tak objawia się chłoniak, czyli nowotwór złośliwy. encorton mógł maskować rozwój choroby. jak najszybciej powinniście zrobić rozmaz morfologiczny (czasem już w nim można zobaczyć nieprawidłowe komórki) i pobrać węzeł do badania. edit: prawie dwa lata temu pisałam prawie identycznego posta, tylko moja sunia była sporo młodsza... ... t=chłoniak Czytałam Waszą historię. Trzymałam za Was obie kciuki i cieszyłam się, gdy chłoniak Kori się cofnął. Potem bardzo długo nie gościłam na forum, a gdy weszłam... Kori już nie było SleepingSun Posty: 3518 Rejestracja: 28 stycznia 2011, 23:19 17 października 2013, 17:36 no niestety, ale i tak długo dziewczyna walczyła - 18 miesięcy... trzymam kciuki za psiaka, chociaż moim zdaniem igracie z czasem (o ile w ogóle zamierzalibyście psa leczyć, bo nie jest młody a i wyniki kiepskie). w razie czego pisz. najlepiej zbadać cały węzeł, u nas wyszło już na wymazie z igły. rozmazywaliście krew? Maja1982 17 października 2013, 18:31 Bardzo długo walczyłyście z chorobą. Kori była młoda i silna. Gdyby moja sunia była młodsza, też podjęłabym walkę. Ale po dzisiejszej rozmowie z weterynarzem zdecydowałam, że jeśli to chłoniak, to nie będziemy jej męczyć chemioterapią. Ma 15 lat. Rozmazu wet nie robił. Nawet o tym nie wspomniał. Więc nie wiem, co mam myśleć. Na temat biopsji powiedział tylko, że zastanowimy się za tydzień. Teraz kazał dawać antybiotyk Clavaseptin (Vetoquinol). Z tego wszystkiego nawet nie zapytałam o coś osłonowego. Co jej mogę podać? SleepingSun Posty: 3518 Rejestracja: 28 stycznia 2011, 23:19 17 października 2013, 19:04 jakikolwiek probiotyk, najlepiej jakiś psi np. biotyk. bardzo proszę nie pisać ''męczyć'', bo chemioterapia nie męczy, a wręcz ratuje. ale owszem przy takim psiaku to co innego oczywiście. no to trafiłaś na średnio profesjonalnego lekarza, ale to chyba i tak nic nie zmieni. możecie się zastanowić nad zwiększeniem dawki encortonu, pamiętając o osłonie na żołądek. Maja1982 19 października 2013, 16:36 Byłam u naszego miejscowego weterynarza po probiotyk, ale powiedział, że psom w antybiotykoterapii nie podaje się probiotyków. Ponieważ nie byłam przekonana, zadzwoniłam do lecznicy, w której przepisano jej antybiotyk i tam nie tylko usłyszałam to samo, ale wręcz kategorycznie zakazano mi dawać jej jakiekolwiek probiotyki, nawet jogurtu mam nie dawać. Na anemię zalecono sok z buraka i "krwistą" wołowinę. To już stosujemy. Antybiotyk niestety, jak na razie, nie spowodował zmniejszenia węzłów chłonnych SleepingSun Posty: 3518 Rejestracja: 28 stycznia 2011, 23:19 19 października 2013, 17:25 raczej wątpię, że spowoduje. probiotyk podawać można oczywiście. jak dużą ma anemię? przepisz wyniki. mychaa23 19 października 2013, 17:41 podłączę się pod temat nie chcę zakładać nowego. Seepingsun, jeżeli po antybiotyku węzeł chłonny wrócił w pełni do normalności i taki stan utrzymuje się już kilka tygodni, to można wykluczyć nowotwór? dziękuję. ania005 19 października 2013, 17:56 Pozwolę sobie odpowiedzieć chociaż pytanie nie do mnie ale prawdopodobnie można wykluczyć że węzeł nie był przerzutowym ani wyjściowym nowotworem .Jeśli ten stan trwa już kilka tygodni to na 99 procent to nie nowotwór .Nikt nigdy nie da ci 100 procentowej pewności przez neta / SleepingSun Posty: 3518 Rejestracja: 28 stycznia 2011, 23:19 19 października 2013, 18:41 owszem, o ile pies dostawał tylko i wyłącznie antybiotyk. bo jeżeli dodatkowo dostał steryd to węzeł mógł się zmniejszyć z jego powodu. Maja1982 19 października 2013, 19:36 SleepingSun pisze:raczej wątpię, że spowoduje. probiotyk podawać można oczywiście. jak dużą ma anemię? przepisz wyniki. HGB g/dl (norma Nigdy nie miała anemii, pierwszy raz zeszło poniżej normy. Wet stwierdził, że "jest różowiutka", więc tragedii na razie nie ma. No ale skąd ta anemia?
Od tygodnia mam uciążliwy katar z domieszką krwi we flegmie. Poza tym pod żuchwą powiększył mi się węzeł chłonny. Co mi jest? Czy to są wystarczające powody, aby pójść do lekarza? 2011-08-16, 09:02~Wladimir ~ Krew może towarzyszyć ostremu nieżytowi i przekrwieniu błony śluzowej jamy nosowej. Krew może towarzyszyć też stosowaniu kropli do nosa. Moim zdaniem objawy powiększenia węzła chłonnego, a także katar mogą po prostu towarzyszyć infekcji. Moim zdaniem powinieneś pójść z tym do laryngologa. 2011-08-16, 10:57Marko ~ Strony: 1 wątkii odpowiedzi ostatni post
kqj8mK.